
Tanumshede – największe skupisko rytów naskalnych w Skandynawii.
Przy drodze E6, mniej więcej w połowie drogi miedzy Goteborgiem a Oslo, leży małe miasteczko Tanumshede szczycące się największym w całej Skandynawii skupiskiem rytów naskalnych. W 1972 roku Age Nilsen podczas plac budowlanych odkrył płaską skałę z petroglifami. Początkowo Age zamierzał rozsadzić ją przy użyciu materiałów wybuchowych. Na szczęście zaniechał tych planów i ryty zostały zachowane. Stanowią one jedną z największych atrakcji tej części Szwecji.

Rysunki te pochodzą z epoki brązu i datowane są na 1800-500 rok p.n.e. Na przestrzeni blisko 25 kilometrów odkryto około 3 tysięcy rytów zgrupowanych w 100 stanowiskach. W epoce brązu poziom morza był wyższy o około 15-20 m i skały leżały na wybrzeżu, czasami lekko zanurzone w morzu. Obecnie ryty znajdują się na 20-35 m nad poziomem morza i kilka kilometrów od wybrzeża. Przedstawiają one głównie sceny z życia ludzi i zwierząt, a także ówczesne łodzie (Hjortspring). Zobaczymy tu sceny polowań, broń, zwycięskie i przegrane bitwy. Są tez sceny kopulacji, symbole płodności, a także wyobrażenia życia pozagrobowego. Przypuszczalnie naskalne ryty pełniły rolę obrzędową, ale wizerunki zwierząt mogły służyć jako kalendarz – przypominały o okresach polowań. Motywy dłoni i stóp nasuwają z kolei przypuszczenie, że istoty boskie były zbyt święte, aby pokazywać całe ich ciała.
Największe skupisko znajduje się niedaleko miasteczka, przy postawionym w 1999 r. muzeum Vitlycke. Muzeum otwarte jest od 26 marca do 6 listopada. Znajduje się tu również dobra restauracja i sklepik z pamiątkami stylizowanymi na okres brązu. Parking jest bezpłatny i dość spory.

Muzeum można zwiedzać bezpłatnie. Znajduje się w nim ciekawa wystawa przedstawiająca ten region w okresie brązu, kulturę mieszkańców i historie rytów. Zrekonstruowano też gospodarstwo z tego okresu. Od muzeum wiedzie dobrze oznaczona ścieżka do rysunków w pobliżu, w tym do największego skupiska – blisko 200 m kw. (to te na zdjęciu powyżej i na pierwszym). Jeżeli będziecie mieli szczęście i chcecie przeżyć dreszczyk emocji podczas zwiedzania polecam oglądać ryty wieczorem – czasami organizowane jest zwiedzanie z pochodniami. Niesamowite wrażenie, te migające, żywe płomyki w leśnej gęstwinie. Przedstawienia scen myśliwskich znajdują się także w pobliskim Fossum, w Tegneby zaś wyryto statki, a w Asberget sceny z udziałem zwierząt oraz z widocznymi pługami i siekierami.
W 1994 roku petroglify z Tanum zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jakiś czas temu mimo wielu protestów archeologów, rysunki te zostały pomalowane na czerwono (rdzawo czerwono), by uczynić je lepiej widocznymi dla turystów.
To bardzo fajne miejsce i warto się tu zatrzymać i przespacerować się po lesie w poszukiwaniu rytów. Odsapnąć trochę od codziennego zgiełku i pomyśleć o naszych przodkach, o tym jak żyli.
[mailerlite_form form_id=2]

