
Pieczeń cielęca w prowansalskich ziółkach :)
Pieczeń cielęca, pieczone ziemniaki i lekka sałata to pyszny i szybki obiad. Zawsze się bałam cielęcinki, ale swoje lęki trzeba kiedyś okiełznać. Jest delikatna i najlepiej nie przyprawiać jej zbyt mocno, sama w sobie smakuje świetnie. Spróbowałam i stała się jednym z ulubionych dań moich chłopaków i moim. No, a pieczone ziemniaki, rewelacja, obierać nie trzeba – robią się same 😉 Mam nadzieję, że i wam zasmakuje to danie.
Składniki
- 600-700 g cielęciny
- 1 łyżka smalcu do smażenia
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
- ziemniaki
- olej słonecznikowy
- mieszanka młodych liści sałat
- pomidorki koktajlowe
- sos do sałatki ( po 1 łyżeczce: oliwy z oliwek, oleju słonecznikowego, octu jabłkowego, wody, sól i pieprz do smaku, posiekanego koperku)
Wykonanie
Piekarnik nagrzać do temp. 175ºC. Ziemniaki umyć, osuszyć i pokroić na ćwiartki. Przyprawić solą i ziołami oraz odrobiną oleju. Przemieszać wszystko i rozłożyć na blasze. Mięso oczyścić ze zbędnych błon i ścięgien. Obsypać grubo mieloną solą i pieprzem oraz mieszanką ziół. Obsmażyć z obu stron na bardzo gorącej patelni, tak po 2 minuty z każdej strony. Najpierw tłuszczem do dołu. Przekładamy na blachę z ziemniakami i pieczemy 27 minut (mięso musi mieć w środku temp.62ºC ). Wyciągamy mięso z piekarnika i odstawiamy na 10 minut aby odpoczęło. Temp. piekarnika zwiększamy do 200º C termo-obieg i dopiekamy ziemniaki na rumiano. Sałatę z pomidorami skrapiamy sosem i podajemy. Mięso powinno być lekko różowe środku, wtedy jest delikatne i miękkie. Życzę smacznego.
[mailerlite_form form_id=2]
